Najpierw jest diagnoza i świat się wali. Potem nieprzyjemne leczenie, poznawanie swojego ciała i organizmu od innej strony. Codzienność wygląda tak, że jest ból i potrzeba jego ukojenia. W tej codzienności jest też miejsce na seks. Pacjenci onkologiczni i ich partnerzy często zapominają o tej sferze, nie wiedzą, czy mogą sobie pozwolić na aktywność seksualną, a lekarza boją się zapytać, bo przecież są ważniejsze sprawy na głowie. 

Seks to przede wszystkim bliskość, kontakt fizyczny, ciepło, dotyk, pieszczoty. Jednym słowem – przyjemność. Przyjemność, której można doświadczać na wiele sposobów. Takiej przyjemności właśnie potrzebuje ciało zgnębione chorobą, aby lepiej się poczuć i dojść do siebie. Rak nie wyklucza życia seksualnego. Usunięcie piersi nie odbiera seksualności. Chwila choćby delikatnej rozkoszy pozwala oderwać się od tego, co tu i teraz. Poprawia samopoczucie, samoocenę. 

 

Fundacja Rak’n’Roll zachęca do uprawiania seksu i pokazuje, że pomimo choroby nowotworowej można czerpać energię i radość z bycia razem. Dlatego z inicjatywy prezes fundacji, Kapsydy Kobro powstała KancerSutra pomagająca opanować sztukę miłości w chorobie nowotworowej. Kampania skierowana jest przede wszystkim do kobiet chorujących na raka oraz ich partnerów, których wsparcie w czasie leczenia jest szczególnie ważne. Projekt ma pokazać, że można prowadzić aktywne życie seksualne mimo choroby zgodnie z hasłem: Jeżeli rak zabrał część Ciebie, całą resztę wypełnij radością.

Na dedykowanej kampanii platformie kancersutra.pl można anonimowo zadać pytania ekspertom i otrzymać wsparcie. Znajdują się tam praktyczne informacje o gadżetach seksualnych, sztuczkach i pomysłach na udany seks. W kampanię zaangażowali się: dr Alicja Długołęcka, seksuolog Magdalena Fritz, psychoonkolog Mariola Kosowicz, onkolog-ginekolog dr Bogusław Lindner, a także edukator seksualny Anna Moderska.

Fot. materiały prasowe kancersutra.pl