Antropolodzy twierdzą, że działania twórcze to domena ludzi. Sztukę określają jako coś, co powstaje w celu zdobycia uznania innych, dzięki walorom estetycznym, które prezentuje. W dzisiejszych czasach jednak wiele się w tym temacie zmieniło. Często zamiarem artysty jest raczej szokowanie, skłanianie do refleksji, wyrażenie swoich poglądów i osobowości. Nie bez znaczenia pozostają również względy finansowe – a im jest oryginalniej i dziwniej, tym więcej uwagi skupia na sobie dane dzieło. Oczywiście może się zdarzyć, że przekaz artystyczny nie spotka się ze zrozumieniem odbiorców. Z rozbawieniem przyjmujemy wieści o skrajnych przypadkach, gdy element ekspozycji został wyrzucony przez służby sprzątające, które myślały, że są to po prostu śmieci. I choć autor miał cel w stworzeniu właśnie takiej ekspozycji, to argumenty o względach estetycznych sztuki i klasyfikacji dzieł tą miarą, zdają się być nieadekwatne do obecnych trendów jej rozwoju. Skoro więc antropolodzy mylą się w tej kwestii, to pojawia się teza, że mogą nie mieć racji również co do tego, że tylko człowiek jest w stanie spełniać się artystycznie.

Zwierzęta przecież nieustannie nas zaskakują. Ich mechanizmy przetrwania, instynkty samozachowawcze – choć często dzikie, nieokrzesane – zdumiewają skutecznością i logiką działań. Siła, zwinność, szeroki wachlarz umiejętności mogą budzić podziw i zazdrość. Pocieszny szczeniaczek czy kot z wadą zgryzu są w stanie zrobić w mediach społecznościowych karierę, o jakiej sami możemy tylko pomarzyć. Unikalne zdjęcie wykonane w naturalnym środowisku dzikich zwierząt budzi fascynację i zaostrza apetyt na więcej ciekawostek i obrazów z tego nieznanego, niekontrolowanego przez nas świata. A gdy udaje się podejrzeć jak żyją, nieraz przejdzie nam przez głowę myśl, że mamy do czynienia z czymś pięknym i wyjątkowym. Czasem wytwory zwierzęcej natury są na tyle niesamowite, że przypisujemy im wręcz wartości artystyczne. Czy jednak nie jest to ocena na wyrost?

2

obraz namalowany przez oposa

Owszem, istnieją dowody na to, że w świecie zwierząt zdarzają się prawdziwi artyści. Ptak lirogon, który szczyci się co prawda perfekcyjnym odtwórstwem otaczających go odgłosów, potrafi układać je w bardzo zgrabne, autorskie kompozycje. Inny gatunek ptasi – altannik, w porze godów buduje z gałęzi konstrukcję na wzór altanki, która ma na celu przyciągnąć swą urodą i kunsztem wykonania samice. Nie można jednak takich przykładów mnożyć bez końca. Możliwe, że w świecie zwierząt jest wiele nieodkrytych talentów i badacze tego tematu nie ustają w ich poszukiwaniu. Póki co okazuje się, że tacy artyści to wyjątek. Ptasi śpiew, nawet gdy zachwyca i koi zmysły, to zazwyczaj odtwórcze lub naturalnie nabyte dźwięki. Gniazda natomiast, nawet w imponujących architektonicznie kształtach, mają służyć utrzymaniu jaj i prawidłowemu rozwojowi potomstwa. Wszystko to, co wydaje nam się piękne i fascynujące, bywa więc dziełem naturalnych instynktów i powstaje w swej zachwycającej formie jakby trochę „przy okazji”.

A co się dzieje, kiedy w sferę zwierzęcej sztuki wkroczy człowiek? W sieci można znaleźć liczne przykłady twórczości zwierząt, która teoretycznie wpisuje się w kanony tej ludzkiej, choćby ze względu na użyte narzędzia pracy. Są to np. obrazy tworzone przez słonie czy małpy, które opiekun zaopatrzył w pędzel i płótno. W Rosamond Gifford ZOO trwa wystawa prac stworzonych przez mieszkańców– Art Gone wild. Ponadto na specjalnie zorganizowanej aukcji można kupić te obrazy. Władze zoo informują, że powstały one przy użyciu głównie pędzli, ale i trąb, łap, ogonów, skóry czy sierści – wszystkiego, co zwierzęta miały fantazję umorusać farbami. Podobny projekt przeprowadza organizacja ICAN. Trenuje i przystosowuje ona pisaki na kompanów ludzi niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo. W ramach takiego szkolenia organizowana jest również akcja „dnia malowania”. Pieniądze ze sprzedaży obrazów zasilają później konto fundacji. Kilku zwierzęcych artystów można też wymienić z imienia. To np. Baka, orangutan z Cheyenne Mountain ZOO w Colorado, czy Bakhari – szympans z Saint Lousi ZOO w Mosourri. Tego typu projekty mają szansę trafić również pod strzechę muzeum, jak np. Grant Museum od Zoology w Londynie, które uznało, że kolekcja prac stworzonych przez zwierzęta, jest ciekawą formą lepszego poznania ich królestwa.

5

obraz namalowany przez wydrę

Czasem zdarza się, że twórczość zwierząt może zostać pokazana również w przybytkach kultury, które na co dzień zarezerwowane są jedynie dla dzieł człowieka. Dzieje się tak dzięki ciekawemu nurtowi, jakim jest pewna forma kooperacji twórczej między człowiekiem, a inną istotą żywą. To projekty, w których człowiek realizuje swoją wizję artystyczną przy wykorzystaniu umiejętności i pracy zwierząt, insektów, owadów. O taką formę ekspresji pokusił się m.in. Dieter Roth, który pozwolił, by jego dzieła, przy których użył czekolady, były systematycznie podjadane przez insekty – również na oczach widzów, za witryną w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Tam też został zaprezentowany projekt wazy z wosku pszczelego, która powstawała pod okiem designera Tomasa Gabzdila Libertiny na Uniwersytecie Wageningen. Utworzone przez 40 tysięcy owadów, siedem wyjątkowych egzemplarzy jest obecnie do kupienia za cenę, bagatela, 30 tysięcy dolarów każda.

Nie ma jednak jednoznacznych dowodów na to, że tego typu sztuka jest wyrazem posiadania zmysłu twórczej estetyki przez zwierzęta. Zdaje się, że pozostawione same sobie, nie szukają okazji, by dać upust artystycznej pasji. To za zachętą i pod nadzorem ludzi angażują się w tego typu działania. Krzysztof Tatar, znawca natury zwierząt i trener psów z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, mówi: Moje doświadczenie w pracy z psami ocierało się również o świat teatru i filmu (m.in. spektakl Kotlina w Teatrze Współczesnym, Mechanizm obronny w reż. Dominika Matwiejczyka). Z mojej perspektywy psy same z siebie nie są artystami, jedynie człowiek może je stymulować do pewnych zachowań, które nazywamy „artyzmem”. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, iż najważniejsze jest, aby (czy to w spektaklu, czy w filmie etc.) psy nie były zmuszane do wykonywania pożądanych czynności, a pobudzane przy pomocy ulubionej zabawki lub smakołyka. Dalej jednak jest to ingerencja człowieka, a nie inwencja zwierzęcia.

3

obraz namalowany przez orangutana Baka

Można więc uznać, że autorem dzieł tworzonych przez zwierzęta są nie tyle one same, co człowiek, który nad nimi stoi. Są więc one raczej „narzędziem pracy” w jego ręku, gdzie owszem – w grę wchodzą ich zachowania i ruchy – jednak te są dziełem przypadku lub wyuczonych przez opiekuna form. Efekt finalny będzie więc dowodem na to, że zwierzę potrafi trzymać pędzel i nanosić za jego pomocą kształty i formy na płótno, jednak nie świadczy to o tym, że jakaś wizja artystyczna powstała w jego mózgu, czy tym bardziej w sercu. Czy pies przestanie malować, gdy uzna swoje dzieło za skończone, czy raczej, kiedy ta czynność mu się znudzi, lub jego pan uzna, że to już koniec pracy? Większość tworzonych dzieł to abstrakcja i choć w swojej historii sztuki mamy i cenimy ten nurt, to jednak ciężko uznać, że zwierzęta wybrały go świadomie.

Pozostaje jednak kwestia tego, że w sztuce kluczową rolę ma jej odbiór. Także jeśli dzieło – nawet to stworzone przez zwierzęta, bez artystycznych pobudek – podoba się nam i przemawia do naszych odczuć estetycznych, to może to stanowi o jego wartości w tym rozumieniu? Zapytaliśmy kilku artystów o ich zdanie, jednak mimo ciekawych dyskusji, nikt nie zdecydował się na oficjalną wypowiedź. Z rozmów wynika, że jest to temat traktowany trochę z przymrużeniem oka, ale też przy głębszej refleksji – budzący masę kontrowersji. Kategoryczne odrzucenie zwierzęcej twórczości jako sztuki, buduje pewne bariery i granice na tym polu, a przecież wolność wyrazu jest czymś, o co artyści tak walczą. Z drugiej strony – nikt nie wyraził chęci zorganizowania wspólnej wystawy, z pracami psa czy szympansa, jeśli byłaby ku temu okazja. Może z obawy, że odbiorca nie rozpoznałby, które dzieło wyszło spod ręki artysty, a które spod łapy kota? Czujemy, że przyszłość tej kwestii, może nas jeszcze nieraz zaskoczyć.

8

obraz namalowany przez dzika

7

obraz namalowany przez niedźwiedzia

Fot. syracuse.com