Stan libido w czasie ciąży zależny jest przede wszystkim od działania hormonów, które jak wiemy znacząco zmieniają swój poziom, aby ułatwić zagnieżdżenie się zarodka w organizmie mamy. Do tego dochodzą różne obawy przyszłych rodziców związane ze współżyciem w tym czasie.

Jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, nie warto rezygnować z seksu. Mimo tego część kobiet ma barierę psychologiczną przed stosunkiem w trakcie ciąży, zwłaszcza kiedy jest to pierwsza ciąża – mówi nam psychoseksuolog Radosław Jerzy Utnik. – Jedne kobiety mają ochotę na seks, inne nie – to jest uwarunkowane indywidualnie. Choć oczywiście zmiana składu hormonów we krwi powoduje, zwłaszcza w II trymestrze ciąży, większą ochotę na seks. A zwiększone ukrwienie wewnętrznych narządów płciowych kobiety sprawia, że są one bardziej wrażliwe, a co za tym idzie jest odczuwana większa przyjemność ze stosunku. 

W I trymestrze zwykle następuje naturalne obniżenie ochoty na seks z powodu działania hormonu zwanego gonadotropiną kosmówkową, który powoduje między innym nudności, zawroty głowy, większe zmęczenie, senność. Także wydzielany w dużej ilości progesteron negatywnie oddziałuje na libido, utrudniając osiągnięcie podniecenia seksualnego. 

1

Fot. pinterest.com 

W II trymestrze ustają uciążliwe dolegliwości związane z przestawianiem się organizmu kobiety na tryb ciążowy. Zwiększa się poziom takich hormonów jak relaksyna i estrogen oraz testosteron, które sprzyjają libido i powodują pobudzenie seksualne. Zwiększa się także czułość narządów płciowych ze względu na ich większe przekrwienie, a co za tym idzie wyższa jest intensywność doznań. Oczywiście niektórym przyszłym mamom może to przeszkadzać. 

Pod koniec ciąży właściwie też nie ma przeciwwskazań do uprawiania seksu, jednak zmianie zwykle musi ulec pozycja ze względu na rozmiary brzucha. Także opuchnięcia, bóle nóg, pleców oraz działanie prolaktyny mogą powodować niechęć do aktywności fizycznej, w tym stosunków płciowych.

5

Fot. pinterest.com

Poziom libido po porodzie zależy także od indywidualnych predyspozycji. W zasadzie w okresie połogu, który trwa około dwa miesiące, zalecana jest wstrzemięźliwość seksualna, aby stan dróg rodnych wrócił do normy, zagoiła się rana po cesarskim cięciu. Do tego dochodzi też zmęczenie nowymi obowiązkami, brak akceptacji ciała, depresja poporodowa, a więc czynniki fizyczne i psychiczne, które mogą powodować brak ochoty na seks u świeżo upieczonej mamy. Niektore kobiety jednak mogą odkryć u siebie dość szybko zwięszenie seksualnego apetytu w porównaniu ze stanem sprzed ciąży, choć stosunek mogą utrudniać wciąż wrażliwe genitalia. Jeśli ten stan się przedłuża należy skonsultować sie z ginekologiem. Istotne jest pamiętanie o antykoncepcji, ponieważ rozchwianie hormonalne może ułatwić ponowne zajście w ciążę. W okresie karmienia piersią polecane są przede wszystkim środki dopochwowe, prezerwatywy (zapobiegają również infekcjom, na które kobiey są szczególnie narażone tuż po porodzie) lub pigułki jednoskładnikowe. 

Po porodzie kobieta powinna skonsultować metodę antykoncepcji ze swoim ginekologiem. Nie zawsze powrót do wcześniejszych pigułek i schematu dawkowania jest wskazany. W okresie laktacji zabronione jest przyjmowanie preparatów dwuskładnikowych zawierających estrogen, gdyż może on być szkodliwy dla dziecka i wpływać negatywnie na laktację. Natomiast już po zaprzestaniu karmienia piersią można się zdecydować na ten rodzaj pigułek – mówi ekspert programu „Zdrowa ONA”, dr n. med. Andrzej Depko, seksuolog.

Podtrzymywanie seksualnej więzi w czasie ciąży, jak i po porodzie jest ważne dla związku. Sprzyja także większej akceptacji ciała przez kobietę, która może czuć się mniej atrakcyjna z powodu pojawiających się zmian wagi, rozstępów. Udany seks wpływa dobrze na nastrój i pomaga złagodzić stres. Jeśli jednak partnerom trudno jest wznowić kontakty seksualne po przyjściu na świat dziecka, warto udać się do seksuologa lub psychologa, aby uzyskać wsparcie w tym często trudnym okresie, wspólnie znaleźć przyczynę problemów, która nie zawsze jest oczywista, znaleźć sposób na pogodzenie ról rodziców i kochanków.