Kim są uchodźcy mieszkający w Warszawie? Jak wielu ich właściwie jest? Jakie są ich pasje i potrzeby? Za czym tęsknią? Jak trafili do Polski i jak im się tutaj mieszka? Na te pytania odpowiedzą nie tylko organizatorzy Dnia Uchodźcy w Warszawie, ale i sami uchodźcy. Między 17 a 19 czerwca będzie okazja, by poznać ludzi, którzy przyjechali do naszego kraju szukać schronienia, ale i dowiedzieć się czegoś o ich kulturze, tradycjach, kuchni. Warszawskie wydarzenia związane będą ze Światowym Dniem Uchodźcy, który stanowi gest solidarności z milionami osób, które były zmuszone uciec ze swoich domów przed prześladowaniem.
Tak zwany kryzys migracyjny podzielił Polaków na zwolenników i przeciwników przyjmowania uchodźców, tymczasem wiedza na temat uchodźstwa w naszym społeczeństwie wciąż jest mała. Trudności sprawia choćby podstawowe rozróżnienie migrantów od uchodźców. Ci pierwsi dobrowolnie opuszczają swój kraj, wyjeżdżają za granicę w związku ze zdobyciem pracy czy edukacji, ale w każdej chwili mogą wrócić do ojczyzny, gdyż nie grozi im tam niebezpieczeństwo. Ci drudzy uciekają z miejsca zamieszkania z powodu prześladowania, obawy o własne zdrowie i życie. Są zmuszeni opuścić swoje kraje i szukać schronienia w innym państwie.
Kadr z filmu „Salam”
Jak wielu uchodźców do nas rzeczywiście przyjeżdża? „W 2015 roku w Polsce złożono ponad 12 tys. wniosków o nadanie ochrony międzynarodowej. Z tego jedynie 557 osobom udzielono ochrony. W większości do Polski przyjeżdżają osoby pochodzące z Kaukazu, Ukrainy czy Tadżykistanu” – komentuje Agnieszka Kunicka, prezes Fundacji Refugee.pl.
A jednak, choć osób szukających w naszym kraju ochrony wcale nie jest tak dużo w porównaniu do ilości mieszkańców Polski, samo słowo „uchodźca” często budzi w Polakach strach i agresję. A przecież nie musi tak być. Boimy się przede wszystkim tego, czego nie znamy, dlatego organizatorzy Dnia Uchodźcy w Warszawie wyszli z założenia, że zamiast zasypywać ludzi statystykami odnośnie migracji, lepiej po prostu dać się im nawzajem poznać.
„Obecnie zbyt często postrzegamy uchodźców jako zagrożenie, pozbawiając ich godności i człowieczeństwa. A przecież uchodźcy to tak samo jak my, dobrzy sąsiedzi, koledzy z pracy, lekarze, pisarze, nauczyciele, z tą różnicą, że my, żeby dalej żyć, nie musieliśmy uciekać ze swojego kraju i osiadać na obcej ziemi. Dlatego tak ważne jest, aby zapewnić im pomoc” – opowiada Agnieszka Kunicka.
Jak będziemy mogli się poznać i jakie wydarzenia będą towarzyszyć obchodom Dnia Uchodźcy w Warszawie? Rozpocznie się od piątkowej inauguracji. O godzinie 18:00 w Stacji Muranów odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej „O krok od raju”. Zaprezentowane zostaną zobaczyć zdjęcia reportera Thomasa Orchowskiego, który towarzyszył syryjskim uciekinierom podczas ich drogi do Europy oraz Agnieszki Kunickiej, która wzięła pod lupę życie uchodźców, który trafili już do „ziemi obiecanej”, ale wcale niekoniecznie wygląda ona dla nich kolorowo. Kunicka zagląda do polskich ośrodków dla cudzoziemców i zadaje pytanie, czy miejsca te spełniają funkcję bezpiecznej przystani, czy może raczej izolatki.
Następnego dnia, w sobotę 18 czerwca, będzie można ruszyć w podróż „Migrującym Tramwajem”, a w nim wysłuchać historii młodych uchodźców, ekspresowo poduczyć się czeczeńskiego, gruzińskiego, ukraińskiego i kirgiskiego, wziąć udział w happeningu plastycznym „Kaligrafia porównawcza”, posłuchać muzyki i obejrzeć pokazy tańca. Do tramwaju można wsiąść w dowolnym punkcie jego trasy, która będzie przebiegać przez plac Narutowicza, plac Zawiszy, aleje Jerozolimskie, most Poniatowskiego, rondo Waszyngtona, aleję Zieleniecką, ulicę Targową, Dworzec Wileński, most Śląsko-Dąbrowski, plac Bankowy, ulicę Marszałkowską, plac Zbawiciela, ulicę Nowowiejską i ponownie plac Narutowicza.
W godzinach wieczornych warto będzie przejść się nad Wisłę. O 22:00 na Placu Zabaw rozpoczną się pokazy filmów zorganizowane we współpracy z MFF WATCH DOCS. Najpierw obejrzymy krótki metraż „Kuzyni” w reżyserii Bartka Tryzny i Moniki Stpiczyńskiej opowiadający o dwóch chłopakach z Czeczenii, którzy zamieszkali w Polsce. Będzie okazja zobaczyć też głośny obraz „Salam”. Chris Temple i Zach Ingrasci, amerykańscy filmowcy, postanowili zamieszkać w drugim na świecie największym obozie dla uchodźców mieszczącym się w Jordanii. Jak zostali przyjęci i jak wygląda obozowa rzeczywistość?
Kadr z filmu „Kuzyni”
Po kinowym wstępie na Placu Zabaw organizatorzy zapraszają na sąsiednią Barkę. Zagrają Filip Lech i Lutto Lento z DUNNO Recordings oraz DJ Ryan R. Czego się spodziewać? Błyskotliwej elektroniki zmieszanej z etnicznymi brzmieniami. Barka z pewnością będzie obowiązkowym punktem na sobotniej mapie imprezowej Warszawy.
W niedzielę będzie można natomiast zrelaksować się w zielonym otoczeniu niedaleko Zamku Ujazdowskiego. Na wielokulturowym pikniku nie zabraknie przysmaków z różnych części świata oraz warsztatów dla dorosłych i dzieci. Będzie można przyjrzeć się rytuałowi parzenia kawy, zagrać w gry popularne w krajach, z których pochodzą przyjezdni oraz co najważniejsze: poznać samym uchodźców.
Na koniec, w niedzielę wieczorem, szykujcie się na dużą dawkę dobrego humoru. W restauracji Solec 44 wystąpi Kabaret Na Koniec Świata. Odbędzie się też panel dyskusyjny „Wszyscy jesteśmy Uchodźcami”, zostaną zaprezentowane piosenki i skecze. My już nie możemy się doczekać kolejnego weekendu i okazji poznania ludzi z różnych stron świata, którzy tak jak my, żyją teraz i tu, w Warszawie. Będziecie z nami?
Dzień Uchodźcy w Warszawie organizowany jest przez Fundację Refugee.pl i Fundację im. Stefana Batorego w ramach programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z funduszy EOG. Redakcja enter the ROOM objęła patronat medialny nad Dniem Uchodźcy w Warszawie.
Fot. materiały prasowe
