Jak to się właściwie stało, że zajęłaś się fotografią? Jak wyglądały twoje początki? 

W liceum uczęszczałam na kurs fotografii i jednocześnie zaczęłam pracę w modelingu. Obydwa zajęcia dobrze się uzupełniały. Uczyłam się pracy w ciemni fotograficznej, a równocześnie miałam do czynienia z fotografią komercyjną. Zawierałam przyjaźnie z fotografami, ucząc się tego, co mogłam na planie i poza nim, fotografując modelki. Moje wczesne zdjęcia były jak pamiętnik opowiadający o moich podróżach i młodzieńczych doświadczeniach. Nawet gdy ustawiałam ujęcie, miało ono w sobie dużo spontaniczności. Pracowałam z zabrudzonymi kolorowymi filtrami na soczewce aparatu, a po kilku latach zmieniłam filmy 35 mm na polaroidy. Mimo że te stare zdjęcia robiłam w zupełnie inny sposób niż obecne, główne tematy moich prac pozostają takie same.

 

Co cię inspiruje? 

Interesują mnie głównie kobiety, tożsamości i więzi, osobiste doświadczeniem, a także opowieści, filmy i książki.

5 marianna rothen photography photo nude body fotografia nagosc

Co oznacza dla ciebie pojęcie feminizm? Czy jest ważne dla ciebie jako artystki?

Kobiety w moich pracach to silne postacie, pomimo swojego smutki i wrażliwości. Jeżeli gdzieś w moich zdjęciach jest feministyczny wątek, to nie jest to mój główny cel. 

 

Co chcesz pokazać w swoich pracach? Jakie idee chciałabyś przekazać swoim odbiorcom? 

Pracuję z narracjami i postaciami przez tworzenie dla nich świata, w którym mogą istnieć. Chcę pokazać stan psychiczny bohaterek zdjęć, ludzkie upadki i marzenia; to, kim te kobiety są i kim chciałyby być, oraz jak są postrzegane przez innych. To jest przecież inna wersja JA, które może zostać wypaczone ze względu na okoliczności. Ściera się w nas równa dawka faktów i fantazji  to jest właśnie coś, co mnie najbardziej interesuje.

1 marianna rothen photography photo nude body fotografia nagosc

Nad czym teraz pracujesz? Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? 

Jestem w trakcie tworzenia projektu „Shadows in Paradise”, następstwa mojej wcześniejszej pracy „Snow and Rose & other tales”. To będzie coś na wzór opowieści o pani Havisham (bohaterce powieści  „Wielkie nadzieje” Charlesa Dickensa). Tę analogię widać w lokalizacji, bo robię zdjęcia w popadającym w ruinę domu. Chciałam pokazać obraz kobiet w raju, w którym pozornie się znalazły. Pokazać, co się dzieje po osiągnięciu szczęścia i podkreślić, że rzeczy, o których marzymy, mogą okazać się zupełnie rożne od naszych oczekiwań. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować jeszcze kolejny krótkometrażowy film; jestem też na początku pracy nad nową serią zdjęć.

 

Zaczynając w modelingu, nie tylko fotografowałaś, lecz także pracowałaś jako modelka. Czy to doświadczenie miało wpływ na to, że fotografujesz same kobiety? 

Coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, jaki wpływ to doświadczenie miało na moją obecną twórczość. Chociaż było ono raczej pozytywne, czułam, że jestem łatwa do zastąpienia; że można mnie w każdej chwili wymienić na inną dziewczynę. Byłam widziana, ale nie słuchana. Często zastanawiałam się nad motywacją fotografów. Czułam, że jestem na sesji raczej po to, żeby ich zabawiać, a nie żeby współtworzyć dobre zdjęcie. To sprawiło, że zapragnęłam być niezależna. Mój wybór, żeby fotografować kobiety wynika z tego, że łatwiej mi się z nimi identyfikować. 

 

Twoje zdjęcia zawierają dużo nagości. Co chcesz tym wyrazić? 

Pewnego razu poproszono mnie o wystawienie moich zdjęć razem z dwoma innymi fotografami, którzy w swoich pracach głównie uwieczniają nagość. Chciałam stworzyć coś własnego, pokazać, że kobiece ciało można inaczej postrzegać. Chciałam odnieść się do seksualności, ale nie pokazywać czegoś, co wydawałoby się ostentacyjnie seksualne.

4 marianna rothen photography photo nude body fotografia nagosc

Twoje zdjęcia są tajemnicze, delikatnie erotyczne i bardzo zmysłowe. Jak uzyskujesz taki efekt? 

Zazwyczaj pracuję z ludźmi, których znam, albo z tymi, którzy są ze mną w jakiś sposób związani. Praca staje się wtedy bardziej intymna, oni są zrelaksowani i możemy razem tworzyć. Szukam momentów, które są pomiędzy akcją, myśleniem i realizacją. Często osoby, które fotografuję odgrywają krótkie scenki, a ja robię zdjęcia w ich trakcie Potem są one edytowane, poprawiane, ponownie fotografowane i finalnie skanowane. W ten sposób widza od obrazu zaczynają oddzielać kolejne warstwy, znikają detale i tworzy się tajemniczy klimat. 

2 marianna rothen photography photo nude body fotografia nagosc

3 marianna rothen photography photo nude body fotografia nagosc

Images courtesy Marianna Rothen and Steven Kasher Gallery