Żyjemy w świecie, w którym kobiece ciało jest seksualizowane na każdym kroku, a reklamy marek bieliźnianych są tego wyjątkowym przykładem. Wąska talia, pełne piersi, długie nogi, nieskazitelna twarz. Czy bieliznę można dziś promować na dziewczynach, które nie wyglądają jak aniołki Vistoria's Secret? Jak najbardziej! Chińska projektantka, Marie Yat, robi to z powiedzeniem już po raz drugi.

W kampanii reklamowej pierwszej bieliźnianej kolekcji projektantki urodzonej w Hongkongu, modelkami były dziewczyny nieidealne – z rozstępami na pośladkach, wypryskami na plecach. Po prostu normalne. W najnowszym lookbooku na jesień 2016 (Collection II) widzimy, że Marie Yat, absolwentka prestiżowej szkoły Central Saint Martins w Londynie, z konsekwencją realizuje swój pomysł na markę. Tym razem wciąż nieodrealnione przez ingerencję Photoshopa modelki znajdują się we wnętrzu minimalistycznego mieszkania. Na nieprzestylizowanych fotografiach autorstwa Maxime'a Imberta widzimy intrygujące dziewczyny w bezszwowej bieliźnie. Złote hafty widoczne na niektórych zdjęciach są bezpośrednim nawiązaniem do kintsugi, czyli japońskiej sztuki naprawy potłuczonej ceramiki, która polega na łączeniu rozbitych elementów. Jak twierdzi projektantka, inspiracja ta jest wyrazem wiary w piękno niedoskonałości.

4 lingerie lookbook japan asia

Nie bez powodu wybrane modelki są Koreankami, a na większości zdjęć widzimy, jak konsumują jedzenie. Collection II to manifest, który podnosi obecny dziś problem fetyszyzacji azjatyckich kobiet. Projektantka odnosi się tym samym do niezwykle popularnych w internecie filmów – z nurtu tak zwanego muk-bang – w których drobne, często skąpo ubrane Koreanki pochłaniają (lub marnują) niesamowite ilości jedzenia. W wywiadzie dla Dazed & Confused Magazine projektantka powiedziała: „Pochodzę z Hong-Kongu, a zderzanie się ze stereotypowym wyobrażeniem Azjatek wciąż jest dla mnie wyzwaniem. Azjatyckie dziedzictwo jest ważną częścią mojej marki, jednak produkty są oczywiście przeznaczone dla wszystkich dziewczyn. Właśnie dlatego na zdjęciach z najnowszego lookbooka staraliśmy się uchwycić codzienne sytuacje – takie jak wylegiwanie się w sypialni czy czerpanie przyjemności z jedzenia – z którymi każda z nas może się utożsamić".

Modelki Marie Yat wyzywające nie są, ale zmysłowości nie można im odmówić. Są piękne, każda na swój sposób. Collection II to: tak dla kobiecej sensualności, nie dla seksualizacji!

1 lingerie lookbook japan asia

2 lingerie lookbook japan asia

3 lingerie lookbook japan asia

5 lingerie lookbook japan asia

6 lingerie lookbook japan asia

Fot. Maxime Imbert