Daniel Spoerri to urodzony w 1930 roku w Rumunii szwajcarski artysta, tancerz, poeta i restaurator. Jeden z twórców Nowego Realizmu, ruchu wyrażającego się poprzez wykorzystanie najzwyklejszych przedmiotów codziennego użytku, odpadów konsumpcjonizmu i resztek po upadłym przemyśle.
Główną inspiracją Spoerriego jest sztuka kulinarna. To, co jemy, jak jemy i to, co już po zjedzeniu, po sobie pozostawiamy. Jego „Stoły pułapki” są dziełem niepozbawionym ironii i charakterystycznego dla przedstawicieli Fluxusu (ruchu artystycznego nawiązującego do sztuki dadaistycznej) poczucia humoru. Artysta przyczepia do stołów znajdujące się na nich pozostałości po posiłku: upaćkane talerze, pełne niedopałków popielniczki, niedojedzone bułki i ciasteczka. Następnie cały ten miszmasz przykleja pionowo na ścianach. Ciche „Memento Mori”, oryginalne i zwracające uwagę na tymczasowość naszego istnienia, w dużej mierze wypełnionego prozą codzienności, a więc i sztućcami brudnymi od sosów i nadgryzionym chlebem porzuconym gdzieś na środku stołu.
Przedmiot ma dla Spoerriego kapitalne znaczenie. Jest formą, jest tworzywem. Odnawialnym i pozostawiającym wielość interpretacji. Dzieje się tak chociażby w przypadku „Wyblakłych Wyroczni”. Artysta pociął makatki ludowe z wyhaftowanymi sentencjami i z ograniczonej ilości słów starał się ułożyć własne mądrości. Tu też mamy posiłek, ale tym razem duchowy. To próba przywrócenia do życia świata, którego już nie ma. Znowu smutek, ale nie bez uśmiechu i filozoficznego dystansu.
Wystawę Spoerriego „Sztuka wyjęta z codzienności” będzie można oglądać od 21 października w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Dzień wcześniej odbędzie się uroczysty wernisaż. Redakcja enter the ROOM objęła patronat medialny nad wystawą.
Fot. materiały prasowe