Wierzymy w girl power, taki prawdziwy, a nie sztucznie nadmuchany. Dlatego zdecydowałyśmy się przygotować „G'rls ROOM” – magazyn tworzony przez dziewczyny, ale nie tylko dla dziewczyn. Mamy nadzieję, że znajdziecie w nim treści, które będą dla was ważne i które zostaną z wami na dłużej. Zapraszamy was na premierę pierwszego numeru, która odbędzie się podczas organizowanego przez nas MANIFESTU ZMYSŁÓW w warszawskim Niebie. Tymczasem przedstawiamy nasze ambasadorki, czyli dziewczyny, które nam imponują nie tylko tym, co robią, ale także swoim sposobem bycia, emocjonalnością, inteligencją czy zaangażowaniem w sprawy społeczne. Bardzo się cieszymy, że jedną z naszych ambasadorek została Kaja Werbanowska, która stale udowadnia, że ludziom nie powinno się przypinać jednej metki, że realizować można się na wielu obszarach jednocześnie. Kaja ma na koncie pracę jako producentka sesji zdjęciowych, fotoedytorka, dziennikarka i modelka. Pełni też funkcję kierownika Galerii Promocyjnej w Warszawie. Jej największą pasją jest właśnie sztuka. Podziwiamy Kaję za niezwykłą aktywność, kreatywność, determinację. Zapytaliśmy ją, podobnie jak każdą z naszych ambasadorek, o jej pasje oraz o poglądy na temat kobiecości. 

 

      Czym się zajmujesz, jakie są twoje zainteresowania i pasje?

Na co dzień prowadzę Galerię Promocyjną, w której prezentujemy twórczość artystów najmłodszego pokolenia. Zajmuję się też fotoedycją oraz produkcją sesji zdjęciowych w magazynie kulturalno-kulinarnym Kukbuk i piszę o sztuce w magazynie K MAG. Po godzinach trenuję muay thai, a ostatnio remontuję i urządzam mieszkanie.

 

Co jest najlepszego w byciu kobietą, co daje ci siłę?

Kobiety mają tę przewagę nad mężczyznami, że łatwiej im mówić, okazywać i przyznawać się do swoich uczuć i emocji. Dla mnie dojrzałość i świadomość emocjonalna jest równoznaczna z dojrzałością życiową. Myślę, że daje nam to ogromną siłę.

 

Za co najbardziej podziwiasz inne kobiety? 

Oprócz dojrzałości emocjonalnej w kobietach cenię świetną organizację, bez względu na ilość zadań w życiu i pracy, naprawdę świetnie sobie z nimi radzimy. Cały czas, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, spotykam na swojej drodze kobiety, które są dla mnie ważne, inspirują mnie i w jakiś sposób wpływają na moje życie. Staram się otaczać ludźmi, z którymi czuję się dobrze, unikam fałszywych relacji, które nic nie wnoszą.

 

Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz, która sprawiłaby, że kobietom żyłoby się lepiej, co by to było?

Rodzice zawsze powtarzali mi, że kobiety mają trudniej i w dorosłym życiu będę musiała walczyć o swoje. I choć widzę dziś spore zmiany, rzeczywiście nadal tak jest. Ludzie często oceniają mnie przez pryzmat wyglądu i tego, że jestem kobietą, a potem mówią, że są zaskoczeni, że robię to, co robię.

1 kaja werbanowska girls room ambasadorka magazyn print kobiety

Fot. dzięki uprzejmości Kai Werbanowskiej