W naszych artykułach powtarzamy z uporem maniaka, że każde ciało jest dobre i każde zasługuje na przyjemność. Chcemy wam pomóc w poznawaniu siebie, w odkrywaniu tego, co sprawia wam przyjemność, dlatego postanowiliśmy zorganizować MANIFEST ZMYSŁÓW, czyli jednodniowe wydarzenie, w trakcie którego odbędą się interesujące dyskusje dotyczące pozytywnego podejścia do cielesności i seksualności, pokazy twórczości inspirowanej zmysłami. Będzie można kupić bieliznę, miłosne gadżety i naturalne kosmetyki oraz poddać się relaksującym masażom.
Bardzo cieszy nas, że w Niebie swoje projekty pokaże też Natalia Siebuła. Działaniom Natalii przyglądamy się od dawna. U Siebuły moda i sztuka nieustannie się przenikają, ale ubrania nigdy nie tracą na aspekcie użytkowym. Styl Natalii jest eklektyczny – widoczny jest w nim zarówno współczesny, minimalistyczny rys, jak i szacunek do starych wzorców i tradycji krawiectwa oraz słabość do fasonów vintage. To wariacja wokół kobiecości, ale z pewnością nie rozumianej stereotypowo. Zdaniem Natalii moda ściśle odnosi się do muzyki, obrazów, zapachów czy wspomnień. Naszym też. Dlatego na MANIFEŚCIE ZMYSŁÓW nie mogłoby zabraknąć polskiej mody i Natalii. Szczególnie, że ostatnio absolutnie zakochałyśmy się w kolekcji „Faces”, którą projektantka stworzyła wraz z Anną Ławską i Pauliną Derecką. Zakochałyśmy się do tego stopnia, że stwierdziłyśmy, że koniecznie musimy porozmawiać z dziewczynami o ich kolaboracji i o damskiej solidarności, o twórczej niezależności i o byciu kobietą. Całą rozmowę będziecie mogli przeczytać już niedługo, w pierwszym numerze naszego magazynu „G’rls ROOM”. Tymczasem już teraz możecie przeczytać o stosunku Natalii Siebuły do zmysłów i przyjemności oraz o tym, co projektantka zaprezentuje podczas naszego wydarzenia.
Jak narodził się u ciebie pomysł na założenie własnej marki?
Projektuję ubrania dla kobiet. Szybko zyskałam uznanie klientek, które namówiły mnie z rozpędu na stworzenie marki pod swoim nazwiskiem. Dziewczyny te także od kilku lat oprócz regularnych kolekcji namawiają mnie na projekty specjalne, dlatego większość modeli w mojej pracowni odszywamy na miarę.
Który ze zmysłów jest dla ciebie najważniejszy?
Fajnie jest widzieć dużo rzeczy, obserwować. Ale słuch, węch czy dotyk stawiam na tej samej wysokiej pozycji!
Co sprawia ci przyjemność?
Lubię spędzać czas w domu, gotować, pracować i słuchać muzyki z moim chłopakiem, wygłupiać się z kotami. Bardzo sobie to cenię, że jesteśmy razem przez większość dnia.
Co zaprezentujesz na MANIFEŚCIE ZMYSŁÓW?
Podczas Manifestu chciałabym zaprezentować najnowszą kolekcję stworzoną razem z Anią Ławską i Pauliną Derecką, ale także specjalny produkt, który dedykujemy dziewczynom, które tego dnia będą z nami! Oprócz tego zabiorę ze sobą także sample, jedwabne sukienki i topy.
Fot. Piotr Czyż