Secret Place określacie jako salon zmysłowej erotyki. Co się za tym kryje? Jaka jest filozofia tego miejsca i panująca w nim atmosfera?
Secret Place to przede wszystkim miejsce wyjątkowe na erotycznej mapie Polski, a najprawdopodobniej i Europy. To miejsce przeznaczone specjalnie dla kobiet i im dedykowane. Stwierdzam z przykrością i jako mężczyzna, że choć mamy XXI wiek, to panie w dużo większym stopniu niż panowie interesują się swoim rozwojem cielesnym i duchowym – rozwój ten dotyczy także seksualności. Panie chcą poznawać siebie, swoje ciała, chcą nauczyć się rozpoznawać i zaspokajać swoje potrzeby. W Secret Place dajemy im tę możliwość – w spokojnej, profesjonalnej atmosferze. U nasze klientki mogą otworzyć się przed samymi sobą. Nasza dewiza to zadowolenie klientów z zakupów oraz z czasu spędzonego w naszym salonie, a w przypadku seksualności zadowolenie nie oznacza jedynie dobrze dobranego produktu, ale przede wszystkim odkrycie w sobie czegoś fascynującego. Zależy nam, żeby nasi klienci wracali do nas, bo czują, że dzięki nam wzbogacają swoje życie.
Jakie gadżety znajdziemy w Secret Place? Co was wyróżnia na polskim rynku?
W zasadzie wyróżnia nas wszystko… od wystroju, który nie jest nachalny, przez muzykę i zapach, które zachęcają do relaksu, jak i poprzez konsultantów, którzy nie tylko są profesjonalni w zakresie wiedzy na temat na temat oferowanych produktów, ale są też ekspertami w dziedzinie seksualności i cielesności, aż po produkty, których w takim zestawieniu nie można znaleźć w żadnym innym miejscu w Polsce. Są to jakościowo produkty z najwyższych półek – na ten aspekt kładziemy największy nacisk – od najlepszych, sprawdzanych przez nas, renomowanych producentów po nowinki i „ciekawostki”. Coś dla osób zaczynających odkrywać swoją seksualność oraz dla zaawansowanych eksploratorów. Większość naszych gości jest trochę zdziwiona, bo duża część naszej oferty nawet nie przypomina wyglądem typowych produktów erotycznych oferowanych w innych miejscach. Są nowoczesne nie tylko za sprawą zastosowanych technologii, ale – co równie ważne – za sprawą nowoczesnego podejścia projektantów do ludzkiej seksualności, która wykracza daleko, daleko poza sam heteronormatywny stosunek seksualny.
Lelo Ina Wave, Je Jou Ami
Więc do kogo jeszcze, poza wspomnianymi kobietami, kierujecie swoją ofertę?
Choć przede wszystkim do kobiet, bo to one teraz wiodą w odkrywaniu swojej seksualności, są zaciekawione możliwościami, jakie dają im ich ciała w połączeniu z chwilą ciszy, spokoju i relaksu… i naturalnie jaki gadżet umożliwi im łagodne przejście od relaksu do chwili rozkoszy, to nie zapominamy oczywiście o parach. Tam, gdzie jest namiętność, tam też bardzo często jest zainteresowanie jej rozwijaniem. Natomiast marzymy też o takiej sytuacji, w której mężczyźni będą częściej przychodzić do salonu nie po „zabawkę”, ale też po wiedzę, informacje i pomysły na wykorzystanie potencjału – osobistego, jak i potencjału, który drzemie w ich związku.
Czego z waszej oferty możemy się spodziewać podczas Tęczowego Manifestu?
Najlepszych gadżetów na rynku – to oczywiste (śmiech). Przyniesiemy bestseller ostatnich czasów, czyli Womanizer – bezdotykowy stymulator łechtaczki dla pań (o którym więcej będzie można przeczytać więcej w najnowszym numerze „G’rls ROOM”). Na pewno będzie też zestaw kulek progresywnych Je Joue Ami, które służą ćwiczeniom mięśni Kegla, ale też są bardzo przyjemną rozrywką i dla pań, i dla par. A trochę bardziej standardową ozdobą naszego stoiska będzie wibrator marki LELO – Ina Wave – który wibruje i porusza się w zgoła inny niż ten najbardziej znany sposób… ale to niespodzianka – zapraszamy do stoiska Secret Place!
Womanizer
Tęczowy Manifest w Cafe Kulturalna już 4 czerwca od godziny 12:00!
O godzinie 15:30 dyskusja: „Jak rozmawiać o seksualności w związku” – Żenia Aleksandrowa i Piotr Cywiński, autorzy vloga Salon Zmysłów
Zapraszamy!
Secret Place, ul. Prosta 2/14, 00-850 Warszawa
Fot. materiały prasowe