To już kolejna współpraca Mateusza Hajmana, fotografa którego prace prezentowałyśmy niejednokrotnie na łamach magazynu „G’rls ROOM”, i marki Melancholia. Stoją za nią Daria Malicka i Maciej Wodniak. W swoich projektach odwołują się do alchemii i pracy z materią takich rzemieślników jak kowale, górnicy czy jubilerzy. Według nich biżuteria ma być czymś więcej niż tylko ozdobą, ma być symbolem, odwoływać się do natury, nawiązywać do przeszłości, poszukując nici łączących ją z teraźniejszością. A sama melancholia to dla twórców, zgodnie z twierdzeniem Arystotelesa, poczucie straty, które jednak popycha do twórczego przezwyciężenia tego stanu ducha. 

Nic dziwnego więc, że Daria i Maciej podjęli współpracę z Mateuszem Hajmanem, którego zdjęcia odwołują się do natury, jak i naturalności, bardzo często przesycone są nostalgią, co potęgują jeszcze wykorzystywane przez niego techniki, czyli fotografia analogowa i polaroid.    

1 Melancholia.co Hajman 

Olga Drenda w „Duchologii polskiej” pisała o charakterystycznym bursztynowym świetle, typowym dla sierpniowego popołudnia, które udało się uchwycić fotografom na zdjęciach z polskich miast i miasteczek w latach transformacji. To światło jest szczególne, choć autorka zastanawia się, czy wygląd budynków, ulic i ludzi to efekt samego światła czy też istotne są tutaj wykorzystywane wówczas filmy do aparatów. Podobne światło widzimy na zdjęciach Hajmana. Jesteśmy w Polsce, jest duszny, lepki sierpień, przyroda kipi, buzuje, by za chwilę bogactwo lata mogło ustąpić jesieni. Mrużymy oczy, obraz nam się rozmywa, czujemy ciepło i obejmuje nas senność.

Twórcy Melancholii i fotograf nawiązują w tej sierpniowej sesji do konkretnej historii pokazanej w filmie „Piknik pod wiszącą skałą” Petera Weira z 1975 roku, jak czytamy w informacji prasowej: tajemnica zakodowana w naturze wzywa grupkę dziewcząt, każe im wyruszyć na szczyt legendarnej Wiszącej Skały, gdzie pod wpływem nieodgadnionej energii, spontanicznie odkrywają swoją dyscyplinowaną dotąd cielesność.

Fotografie charakteryzuje niebywała dbałość o detale. Biżuteria z motywem maski harmonijnie łączy się z wizerunkiem modelki, tworząc iluzję zespolenia człowieka z naturą. Nagość to uwolnienie obecnie skrępowanej cielesności, pozwalające na jeszcze bliższe obcowanie z otaczającą fauną i florą. Bohaterka sesji staje w obliczu poznania własnej tożsamości, niczym bohaterki „Pikniku pod wiszącą skałą”.

Symboliczna sesja zdjęciowa autorstwa Mateusza Hajmana idealnie koresponduje z filozofią marki Melancholia.co, która zajmuje się projektowaniem estetycznych drobiazgów, „małych porcji materii”, inspirowanych historią kultury materialnej, motywami mitologicznymi oraz ikonografią, nadając im nowoczesne znaczenie. Efektem tej artystycznej kolaboracji jest edytorial składający się z onirycznych aktów pozbawionych retuszu, których tematem jest ekspresywne wyzwolenie ciała i duszy.

 2 Melancholia.co Hajman

3 Melancholia.co Hajman

4 Melancholia.co Hajman

5 Melancholia.co Hajman

6 Melancholia.co Hajman

7 Melancholia.co Hajman

8 Melancholia.co Hajman 

Melancholia: „Picnic at Hanging Rock”

Zdjęcia: Mateusz Hajman

Modelka: Martyna Ludwig aka carcajo_u  

 

Współpraca redakcyjna Sylwia Grusza