Świat pędzi do przodu, a my siedzimy po uszy zanurzeni w wirtualnej rzeczywistości. Najbardziej cierpi na tym nasze życie seksualne. Jesteśmy obok siebie, ale nie razem. Częściej dotykamy smartfonów… Czy jest na to sposób? Czy da się przywrócić właściwe proporcje?

Na początek trochę twardych danych. Według badań marki Durex przeprowadzonych we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu w Durham 40% badanych opóźniło zbliżenie z partnerem z powodu korzystania z nowych technologii. Prawie 1/3 zdarzyło się odebrać telefon lub wiadomość w trakcie stosunku... To sytuacje, kiedy można się naprawdę wkurzyć. Jednak coraz częściej bliskość w związku zanika, ponieważ partnerzy, choć np. leżą obok siebie w łóżku, to jednak przebywają we własnych wirtualnych światach. Siedzą na Facebooku, Twitterze, Snapchacie.

Oczywiście nowe technologie, media społecznościowe i aplikacje znacznie ułatwiają nam życie, także to uczuciowe. Łatwiej nam znaleźć odpowiedniego partnera, umówić się na randkę, na seks, komunikować się na różne atrakcyjne sposoby, jeśli nawet dzielą nas tysiące kilometrów. Jednak kiedy technologia zakrada się do sypialni, robi się nieciekawie. I albo sobie obojętniejemy wzajemnie, bardziej podniecając się tym, co w wirtualu, niż tym, co mamy na wyciągnięcie ręki, albo stajemy się zazdrośni o telefon partnera… (O zazdrości w cyfrowym świecie możecie więcej poczytać w artykule Zazdrość w erze aplikacji).

 

Oczywiście technologia nigdy nie zastąpi ludzkich relacji. Prawdziwa chemia pomiędzy nami pochodzi przecież z intymności. Rozwój mobilnej technologii pozwala nam sięgać dalej i szerzej, poznawać nowe osoby i wchodzić z nimi w interakcje na całym świecie. Musimy jednak stale uczyć się i pamiętać o tym, by w sypialni skupiać uwagę na najbliższych nam osobach, nie zaś na smartfonach czy tabletach – przekonuje Susie Lee, CEO w Siren Mobile, która pracowała nad implementacją nowego projektu Durex. 

Co zrobić, aby oderwać się od rozjarzonego ekranu i zwrócić w stronę partnera z krwi i kości? Na nowo odkryć przyjemność czerpaną z seksu, bycia razem na 100%? Z pomocą przychodzą eksperci marki Durex zaalarmowani wynikami swoich badań. Otóż recepta jest dość prosta – wystarczy wyłączyć wszystkie urządzenia, które pochłaniają nasz czas i naszą uwagę. A pomoże w tym nic innego jak specjalna bezpłatna aplikacja Durex Connect, którą można pobrać tutaj

 

Jak to działa? Aplikacja pozwala zsynchronizować telefony partnerów i wyłączyć je na jakiś czas, aby bez przeszkód można było połączyć się w realnym życiu i obudzić uśpione zmysły. Wszystko to w ramach kampanii Durex Connect. Przy okazji powstał też film przedstawiający reakcje różnych par na takie rozwiązanie ich kłopotów. 

Celem tej kampanii było przedstawienie aktualnego, globalnego problemu i podsunięcie możliwie najprostszego rozwiązania – komentuje Ukonwa Ojo, szef Global Brand Equity w Durex.

Fot. mat.promo. Durex